Cud pompowany

Cud pompowany. Ciąg dalszy

Cud objawił się z końcem sierpnia i trwa w najlepsze. Bowiem gdy w całej Europie ceny paliwa na stacjach idą w górę na potęgę, u nas – wprost przeciwnie. Państwowy wszechgigant i monopolista Orlen masowo obniża hurtowy koszt paliw. Obniża tak bardzo, że teraz na polskiej stacji przy granicy z Niemcami jest nawet o 20% taniej niż kilka kilometrów dalej! No co, Polak potrafi!

Kwitnie więc paliwowa turystyka transgraniczna. 

Dzieje się, czego świat nie widział – Niemcy pielgrzymują do Polski z kanistrami i baniakami. I cieszą się, że hej, ponieważ każda taka pielgrzymka potrafi dać im nawet ponad 50 euro oszczędności.
💡Orlen zaniża ceny paliw, ponieważ dostarcza ich ponad połowę do wszystkich stacji w Polsce. Uwaga, nie tylko tych ze swoim logo. Reszta, chcąc nie chcąc musi się podporządkować, takie święte prawo rynku. Bo kto przy zdrowych zmysłach będzie kupował paliwo za 7 zł lub więcej, gdy obok ma to samo za mniej niż 6? To tłumaczy, dlaczego na stacjach można czasem spotkać nawet autobusy komunikacji miejskiej. No co, one też chcą mieć taniej!

Cuda mają jednak to do siebie, że są niezwykle ulotne.

Tak bez wątpienia będzie i tym razem; konkretnie już w drugiej połowie października. Raczej oczywiste jest, że zarządzający swoim folwarkiem prezes Obajtek nie pozwoli na jakikolwiek urealniający skok cenowy jeszcze przed wyborami.
Warto mieć w tym kontekście przed oczami sceny z Węgier, gdy tamtejsze stacje paliw kierowcy brali prawdziwym, zmasowanym szturmem. Do tego stopnia, że wiele z nich osuszonych do cna musiało się zamknąć.

Jako konkluzję można przypomnieć sobie słowa samego prezesa (tego od koncernu, nie całej Polski). Pytany w kwietniu, dlaczego wzorem Węgier nie ulży polskim kierowcom, odparł tak: „Jeżeli sztucznie obniżymy ceny paliw, to praktycznie 6 tysięcy stacji w Polsce padnie; a paliwa zabraknie.” Co ciekawe, w chwili, gdy to mówił, ropa na świecie kosztowała ok. 80$ za baryłkę, a litr diesla w Polsce – niecałe 7 zł. Dziś koszt baryłki to ponad 90$, a paliwo w Polsce jest o ok. 1 zł tańsze.
I co, można⁉️