Biedak i finansowy geniusz

W każdym z nas ścierają się dwa głosy i są ukryte dwie różne osoby. 

Jest i nieudacznik, i człowiek sukcesu. Jest i biedak, i finansowy geniusz. Zarówno ofiara, jak i osoba, która bierze pełną odpowiedzialność za swoje życie.

Coś w nas chce szukać ciągłych wymówek.

Wymówki to złudzenia, które sami sobie wmawiamy. To przez nie jesteśmy biedni. I jest też przeciwstawna siła, która pragnie osiągać ponadprzeciętne wyniki. Która pragnie i dąży do osiągnięcia czegoś wielkiego.

Powodem tego jest fakt, że od najwcześniejszego dzieciństwa mnóstwo różnych postaw, poglądów i wzorców kształtuje naszą własną osobowość. Różni ludzie, nawet, a zwłaszcza w sposób nieuświadomiony mają na nas wpływ. To, którą drogą podąży twoje życie zależy w głównej mierze od tego, którego głosu zdecydujesz się wysłuchać. I którego będziesz słuchał na co dzień. Za którym głosem postanowisz podążać. Czy za głosem ofiary, czy tego, który bierze odpowiedzialność. Pilnuj tego, aby nigdy ten mały człowieczek w tobie nie zdobył przewagi nad tym wielkim!

Jak w starej indiańskiej przypowieści o walczących w każdym z nas dwu wilkach, czarnym i białym. 

Stary mędrzec, zapytany o to, który wilk ostatecznie zwycięży odpowiedział: „Ten, którego będziesz karmił”. Dbaj o to, aby karmić, tego, którego chcesz. Którego wolisz czuć i widzieć silniejszym. Podejmując rozmaite działania i codzienne małe aktywności, jak najczęściej zadawaj sobie pytanie: „Za czyim głosem teraz podążam? Którego wilka właśnie postanowiłem nakarmić?

W kultywowaniu jakiej postawy i trenowaniu jakich umiejętności teraz nabieram wprawy, robiąc to, co teraz robię? I czy na pewno w tym, na czym mi naprawdę zależy”

Zadawaj samemu sobie takie pytania jak najczęściej, przy każdej okazji. Podejmuj w tym obszarze świadome decyzje. I konsekwentnie trzymaj się ich i raz powziętego planu. Wtedy – nic cię nie powstrzyma💪.

A jak ty to widzisz?

Co o tym sądzisz? Czy dostrzegasz w sobie te dwie osoby i dwie przeciwstawne siły? Napisz proszę o swoich przemyślenia w komentarzu, a my – widzimy się już niebawem.