Pewien wybitny mąż stanu stał się sławny dzięki zdaniu, że „ Jeżeli nie wiesz jak się zachować, na wszelki wypadek warto zachować się przyzwoicie.” Generalnie w życiu warto wziąć sobie to zdanie do serca.
Przenosząc je zaś w dziedzinę biznesu, warto stosować się do zasady i sparafrazować to w ten sposób: „Jeżeli coś jest do zrobienia, należy przyjąć, że jest to sprawa istotna”. Drobne rzeczy są ważne. A jeśli coś jest ważne, warto postarać się zrobić to coś porządnie. Innymi słowy – nie ma rzeczy bez znaczenia.
Czy jest to odpowiedź na maila, rozmowa telefoniczna czy ustawienie krzeseł przed szkoleniem. Kiedyś jeden z moich nauczycieli polecił mi wyobrażać sobie, że jakiś miliarder za pomocą ukrytej kamery przygląda się każdej mojej czynności wykonywanej w pracy. I właśnie na tej podstawie zdecyduje, czy zechce cię przyjąć za partnera w swojej wielkiej firmie. Jak sądzisz, czy taka wizualizacja może być przydatna?
Warto jest starać się robić rzeczy dobrze. Tylko pamiętaj! Bynajmniej nie chcę ci polecać dążenia do bycia perfekcyjnym! Wprost przeciwnie.
Ciśnienie na perfekcjonizm oznacza bowiem – strach. Mianowicie strach przed popełnieniem błędów. A jak już wiesz, taki strach cholernie skutecznie paraliżuje. Jeśli w jakiejś firmie kładzie się nacisk na perfekcjonizm, zapewniam cię, że jest ona skazana na porażkę.
Idąc dalej, warto dążyć do tego by być postrzeganym jako ktoś niezastąpiony. W prawie każdej firmie jest przynajmniej jedna taka osoba. Bez kogo nic ważnego nie da się zrobić Ktoś, kto przejmuje odpowiedzialność wykraczającą poza wprost zapisany zakres obowiązków. Jak sądzisz, warto postarać się być kimś takim? I być w taki sposób postrzeganym?
Zwróć na siebie uwagę. Stań się widoczny. Zgłaszaj się do organizowania działań i realizacji projektów. Stań się niezastąpiony.
Uwaga: to bynajmniej nie oznacza, że masz brać całą robotę na siebie. Nic z tych rzeczy! Chodzi o odpowiedzialność. Zwiększaj obszar, który zależy od ciebie i na który masz bezpośredni wpływ. Bez względu na stanowisko, jakie aktualnie zajmujesz, warto kierować się zasadą: Jeżeli pracuję na tę chwilę, na tym etapie mojej zawodowej drogi w tej właśnie firmie, oznacza to, że firma – to ja!
Co o tym sądzisz? Jakie są twoje przemyślenia na temat znaczenia drobnych rzeczy?